Major Eduard Rügemer odkrył po pewnym czasie fakt, że Irena Gut ukrywa w jego domu Żydów, ale zgodził się na dalsze ich pozostawanie w willi. Skądinąd ewentualne zgłoszenie przez majora Eduarda Rügemera faktu łamania nazistowskiego prawa w jego domu groziłoby również bardzo poważnymi konsekwencjami dla niego samego. Ukrywające się w piwnicy małżeństwo Ida i Leizer Haller dowiedziało się o spodziewanym potomku. Irena nie zgodziła się jednak na dokonanie przez Idę aborcji i obiecała uratować wszystkich, także nienarodzone dziecko. Dziecko miało na imię Roman.

HISTORIA
„Bez niej nie żyłbym” – powiedział Roman Haller, który został poczęty, gdy jego rodzice się ukrywali. 

Po powrocie do Niemiec Roman Haller dorastał, zupełnie nieświadomy doświadczeń swoich rodziców podczas Holokaustu. „Moja mama miała koszmary” – powiedział. „To nie była sprawa, o której chciała rozmawiać”. Po wojnie Rugemer wrócił do rodzinnej Norymbergi, ale został odrzucony przez żonę i dzieci i pozbawiony wstępu do ich domu. Dowiedzieli się, że udzielał schronienia Żydom. Jakimś cudem informacja ta dotarła do rodziców Hallera w Monachium. Wyśledzili Rugemera i powitali go w swoim domu. Żydzi, którzy mieszkali w jego piwnicy, teraz zapewniali schronienie byłemu hitlerowskiemu oficerowi. Rugemer stał się dla Romana postacią dziadka. Mały chłopiec nazwał go „zaide” – w języku jidysz oznaczającym dziadka. „Został u nas ze względu na kłopoty w rodzinie” – powiedział Roman Haller. „Ten człowiek był mi bardzo bliski”. Dzięki uprzejmości Romana Hallera, Haller i Opdyke spotkali się po raz pierwszy, kiedy odwiedziła Monachium w ramach projektu filmu dokumentalnego. Dziecko, któremu Opdyke umożliwił życie, miało już około 40 lat. „Poznanie kobiety, która uratowała mi życie, było dla mnie bardzo ekscytujące” – powiedział Haller, który pomaga ocalałym z Holokaustu jako starszy przedstawiciel Konferencji ds. roszczeń w Niemczech. W późniejszych wywiadach medialnych Opdyke powiedziała, że ​​największą radość czerpie z opowiadania swojej historii dzieciom. Miała dla nich konkretną wiadomość: możecie zrobić to samo, co ja. „Odwaga to szept z góry” – napisała w swojej książce. „Kiedy słuchasz sercem, będziesz wiedział, co robić, jak i kiedy”.

KADRY Z FILMU